niedziela, 28 maja 2023
Drogi Życia
Dziś znów mnie olśniło :-) ...może dlatego, że kiedyś przeczytałam, iż pewien wynalazca miał wciąż pod górkę.
I tak sobie przypomniałam wspinaczkę rodzinną na szczyt góry. Tak, to było trudne.
Cofnąć się o kilka metrów, gdy jeden członek rodziny musiał chwilę odpocząć, by dołączyć do niego, było czymś niemal niemożliwym, gdy się pomyślało, że trzeba będzie znów pokonywać ten sam odcinek drogi więc na chwilę stop i dalej.
W końcu dotarliśmy i pierwsze co, to plecaki z pleców i położyć się choć na chwilę, a potem wyciągnąć koc, rozpakować się i coś zjeść.
To jest ciężkie ale fajowe.
Po kilku godzinach trzeba było zdecydować czy zjeżdżamy kolejką czy schodzimy szlakiem przez kamyki, trochę trawy w słońcu czy też szlakiem przez las.
Okej. Wybór padł na schodzenie na dół przez las.
No! I się zaczęło....Zaliczyłam taki upadek, że ramię bolało mnie przez kilka miesięcy.
To był jakiś hardkor, który trwał dosyć długo, nie pamiętam ile, ale uznaliśmy zgodnie, że mając pod górkę, było znacznie łatwiej niż z górki:-)
Teraz dam przykład drogi prostej.
Jechałam raz samochodem z kolegą i przed nami była droga długa, chyba na kilkaset km i prosta jak prosta równoległa do drugiej prostej tak, iż musieliśmy cały czas rozmawiać, by ten kto kierował zwyczajnie nie zasnął. Wyszło na to, że ta droga, też była trudna.
Jechałam też drogą krętą jak meandry rzek.
Jej, tu też trudno, bo cały czas jakby na adrenalinie. Cały czas myśl w głowie czy przypadkiem kierowcy znad przeciwka , nie przyjdzie do głowy zjechać ciut na nasz "pas"- wielka niewiadoma.
Tak więc, jaką drogę wybrać?
Odpowiedź nasuwa się sama...jakakolwiek by to droga nie była, czy pod górę, czy z góry, czy monotonna usypiająca- prosta droga, czy też może droga kręta, to gdy idziemy czy jedziemy mając w sercu ufność, taką dziecięcą prostą ufność w Boga, że poprowadzi nas bezpiecznie, to dojdziemy do celu cali i zdrowi.
Nawet jeśli ktoś nie używa słowa Bóg, ale ma ufność w dobro, ma wiarę, że dojdzie do celu bezpiecznie, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem tak będzie.
Odwrotnością tego jest pośpiech, strach, panika, pycha, poleganie na sobie, zadufanie, krnąbrność, brawura- to pochodzi od przeciwieństwa dobra/ światła i tu już pojawia się ryzyko.
Ja nie mam tutaj na myśli literalnej drogi, jako autostrady, czy polnej drogi, czy jakiejkolwiek innej. Te opisane drogi, to taka alegoria do naszych dróg życia, wyborów itp. 🙂
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najlepsza Cząstka
Jezus chodząc z miasta do miasta i ze wsi do wsi, nauczał w przypowieściach, uzdrawiał chorych, karmił głodnych a nawet wskrzeszał z mart...

-
Często w Słowie Bożym( Biblii), możemy napotkać przykłady ludzi, którzy wierzyli/ ufali Bogu POMIMO....pomimo, iż nie widzieli dowodu, nie ...
-
Emmanuel z hebrajskiego immanu El- oznacza dosłownie: Bóg z nami. Jest to drugie imię określające Jezusa z hebr. Jeszua- skrócona wersja ...
-
Jezus chodząc z miasta do miasta i ze wsi do wsi, nauczał w przypowieściach, uzdrawiał chorych, karmił głodnych a nawet wskrzeszał z mart...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz