Boże zamiary pełne Pokoju

Bóg, nasz Ojciec, mówi do każdego z nas: "Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was, zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie" (Jr 29, 11). W naszym życiu napotykamy czasem, a może częściej niż czasem na problemy, ktòre usilnie chcemy je rozwiązać po swojemu. W naszym umyśle rodzą się niepokojące myśli i tak skaczemy od jednej do drugiej potęgując chaos, huśtawkę emocjonalną. Sprawy wymykają nam się z rąk, pragniemy za wszelką cenę rozwiązać węzły gordyjskie w życiu. Gdzie jest w tym wszystkim Bòg? Nasz Stwòrca, Ktòry zna każdą naszą myśl, każdy problem, każdą emocję....Gdzie? Umysł nasz nie znosi, gdy wszystko wymyka się nam spod kontroli, a bywa tak, że przepada wszystko i zostajemy sami z naszymi myślami. A Ojciec nasz mòwi, że ma względem nas ZAMIARY PEŁNE POKOJU. ON nie chce byśmy się zamartwiali, byśmy tracili wiarę. ON CHCE NAM POMÒC. Bòg nie jest skomplikowany, naburmuszony czy obrażalski. On pragnie się pochylić nad swoimi dziećmi. GDY JEZUS CHODZIŁ PO ZIEMI, TO PRZYSTOSOWYWAŁ SIĘ DO POTRZEB LUDZI, KTÒRZY PRAGNĘLI POMOCY, CZĘSTO UZDROWIENIA, CZY NAKARMIENIA, BO BYLI GŁODNI. ON SIĘ NIE ZMIENIŁ, ON JEST WCIĄŻ TAKI SAM I PRAGNIE NAM POMÒC. RELACJA Z BOGIEM, ta więź Miłości... Przyjdźmy do naszego Ojca. W obliczu jakiegoś problemu stańmy twarzą w twarz z Tym, Ktòry Nas Stworzył. Do tego potrzebna/ y jestem/ jesteś Ja/ Ty OJCIEC i ...CISZA. Tak niewiele, a zarazem tak wiele. On zna nasze myśli i to co dzieje się w naszym sercu czy umyśle i to NAM JEST POTRZEBNA TAKA POSTAWA, GDZIE PRZYCHODZIMY Z UFNOŚCIĄ DO TATY I PRZEDSTAWIAMY JEMU NASZ WĘZEŁ DO ROZWIĄZANIA BUDUJĄC W TEN SPOSÒB BLISKĄ RELACJĘ Z ŻYWYM PEŁNYM MIŁOŚCI I DOBRA- OJCEM. A On zajmie się tym. Swoimi rękoma wszystko rozwiąże tak, byśmy WIEDZIELI, IŻ UCZYNIŁ TO WŁAŚNIE ON, A MY BYLIŚMY Z NIM I JESTEŚMY TAK BLISKO ....ON W NAS, A MY W NIM. Edyta Wysocka 🙂❤️